Co obiecuje producent? pielęgnuje włosy, nadaje włosom połysk i miękkość, może zmniejszyć wypadanie włosów, zagęścić je czy nawet przyspieszyć ich porost, doskonała do włosów suchych, łamliwych i matowych, ciężkich do ułożenia, z tendencją do plątania się. Nafta kosmetyczna dostępna jest do kupienia TUTAJ. Jak stosować?:
- Przed myciem na góra 20min. Po czym dokładnie zmyć. Nafta jest ciężka do zmycia, potrzebny dobrze oczyszczający szampon z SLS. Po umyciu najlepiej użyć odżywki.
- Jako płukanki. Do litra przegotowanej wody dodać 2, 3 krople nafty. Użyć do ostatniego płukania.
- Jako dodatek do masek: np. z olejkiem rycynowym i żółtkiem.
Jak często używać?: Używałam jej kiedyś góra 1 raz w tygodniu i taki czas odpowiadał moim włosom. Gdy chciałam częściej to włosy się zbuntowały i stały się oklapnięte i bez życia.
- były mocniejsze, nie łamały się,
- włosy stały się bardziej sypkie, miękkie,
- zapach, okropny, na szczęście znika po użyciu szamponu,
- stosowałam zarówno wersje bez dodatków jak i z dodatkami (np. aloesem). Nie zauważyłam żadnej różnicy w działaniu.
Ilość zużytych opakowań: 3
Czy kupię ponownie?: tak
Nafta kosmetyczna dostępna jest do kupienia TUTAJ.