Menu

środa, 14 lipca 2021

Mamas Babydream Oliwka pielęgnacyjna

Mamas Babydream Oliwka pielęgnacyjna

Co obiecuje producent? Mamas Babydream Oliwka pielęgnacyjna ma za zadanie zapobiegać rozstępom. Oliwka zawiera wysokiej jakości olejek migdałowy, makadamia, jojoba, olej sojowy i słonecznikowy, a także witaminę E. W składzie nie znajdziemy olejów mineralnych, barwników i konserwantów. Oliwka jest perfumowana, nie zawiera alergenów. Produkt został przebadamy dermatologicznie.

Skład: Glycine Soja Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil/Unsaponifiables, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Tocopherol, Parfum.  

Opinia: Ma niepraktyczne otwarcie, łatwo rozlać za dużo. Gdy już pocieknie po opakowaniu olejek, na nic nasze czyszczenie opakowania - szybko osiada kurz i klei się. Fajnie by było jakby wprowadzili pompkę, producencie czytasz to? :) 
Zapach niestety okropny, taki sztuczny. Na szczęście nie utrzymuje się długo na skórze czy włosach. Konsystencja płynna i bezbarwna. Opakowanie 250ml. 

Jak ją wykorzystuję:

  • Włosy:

Nakładam oliwkę przed ich umyciem. Raz jest to kilkanaście minut przed myciem, raz godzinę, innym razem na całą noc. Zawsze pilnuję, aby włosy nie ociekały olejem, a były nim delikatnie pokryte. Efekty jakie zaobserwowałam to:
+ puszyste (nie mylić z napuszonym mopem) co wizualnie dodaje im objętości,
+ wypełniają się od wewnątrz, ciężko to nazwać, ale stają się takie grube, "porządne" i miłe w dotyku, zjawisko to nastąpiło po kilku miesiącach stosowania,
+ błyszczą,
+ są wygładzone,
+ nie ma problemu z ich rozczesaniem,
+ daje długofalowy efekt odżywienia,
- podczas nakładania dużo ich tracę, ręka jest okropnie obrana w włosy każdej możliwej długości - ciężko stwierdzić czy się łamią, czy wypadają.


  • Skóra:
Do demakijażu - nalewam odrobinę na płatek kosmetyczny i przy jej użyciu zmywam cały makijaż. Potem przemywam jeszcze raz twarz środkiem do tego przeznaczonym.
Jako balsam - stosuję do całego ciała. Ratuje moją przesuszoną skórę przez cały rok. Łagodzi oparzenia słoneczne, sprzyja powstawaniu równomiernej opalenizny. Działa pozytywnie na tatuaż, dalej utrzymuje on swoją czarną barwę ;)
Najczęściej robię peeling kawowy minimum raz w miesiącu, a potem intensywnie wmasowuję olejek w skórę, chwilę czekam żeby się wchłoną by nie pobrudzić ubrań, i idę spać. Praktykuję to tylko wieczorami, nie wyobrażam sobie taka lepka gdzieś wyjść.
Alternatywa dla kremu do rąk i stóp - na noc, efekt taki sam jak po każdym kremie do rąk, nie zauważyłam żadnej różnicy,
Alternatywa dla kremu do twarzy - również na noc, ale nie na codzień - moją nadwrażliwą cerę potrafił przesuszyć przy nadużywaniu. 


Ilość zużytych opakowań: 10
Czy kupię ponownie?: tak!

Mamas Babydream Oliwka pielęgnacyjna możecie zamówić TUTAJ.

      7 komentarzy:

      1. Najważniejsze jest tu słowo "zapobiegac". Jak się tego nie uvhwyci, to nie zadziała.

        OdpowiedzUsuń
      2. Ja też trochę jej zużyłam. Najczęściej na skórę i włosy. A do twarzy nie próbowałam, ale mam inne ulubione olejki. ;)

        OdpowiedzUsuń
      3. Kupię przy najbliższej okazji.

        OdpowiedzUsuń
      4. Bardzo zaciekawiłaś mnie tym produktem :D
        Pozdrawiam.

        OdpowiedzUsuń
      5. Taka oliwka to klasyk :D Ją warto mieć i już :)

        pozdrawiam serdecznie

        OdpowiedzUsuń
      6. Bardzo ciekawy i w dodatku wielofunkcyjny kosmetyk :) Nie słyszałam o nim wcześniej, ale czuję się zaintrygowana ;)

        OdpowiedzUsuń
      7. Właśnie żadko używam oliwek. Muszę to zmienić

        OdpowiedzUsuń

      Copyright © 2015-2023 Testowy